Fitoestrogen sprzymierzeniec czy wróg?
Fitoestrogeny są to związki naturalnie występujące w roślinach, których struktura wykazuje duże podobieństwo do żeńskiego hormonu płciowego – estrogenu. Najbogatsze źródło stanowią rośliny strączkowe (soja oraz jej przetwory, soczewica, ciecierzyca), znajdziemy je również w orzechach włoskich, nasionach słonecznika i zbożach.
Wyróżnia się kilka klas fitoestrogenów: izoflawony, lignany, prenyloflawonoidy i kumestany. Ich zawartość w produktach jest różna i zależy między innymi od nasion, uprawy, położenia geograficznego oraz przetwarzania (fermentacja oraz procesy termiczne zmniejszają ich zawartość).
Właściwości prozdrowotne
Fitoestrogeny przede wszystkim zaleca się kobietom w okresie okołomenopauzalnym, kiedy zmienia się gospodarka hormonalna, między innymi spada produkcja estrogenów, w wyniku czego pojawiają się różne dolegliwości, takie jak: kołatanie serca, bóle głowy, uderzenia gorąca, zmienność nastrojów, a także zmniejsza się gęstość kości. Ubytek estrogenów wpływa również na kondycję skóry, która traci jędrność i zaczynać wiotczeć. Fitoestrogeny stymulują produkcje kolagenu oraz dzięki poszerzaniu naczyń krwionośnych wpływają na jej odżywienie i ukrwienie, co spowalnia proces tworzenia się zmarszczek oraz wiotczenia skóry.
Wyniki badań wskazują, iż fitoestrogeny mogą mieć istotne znacznie w prewencji osteoporozy. Za to odpowiedzialna jest genisteiny, która dzięki budowie zbliżonej do estrogenów zapobiega resorpcji z tkanki kostnej.
Zwiększone spożycie produktów bogatych w izoflawony wpływa na większą mineralizację i gęstość kości. Dodatkowo fitoestrogeny mogą obniżać ciśnienie krwi i poziom cholesterolu oraz pozytywnie oddziaływać na układ nerwowy.
Wpływ fitoestrogenów na męską gospodarkę hormonalną
Wśród mężczyzn produkty sojowe budzą sporo kontrowersji głównie z obaw dotyczących działania izoflawonów sojowych, które mogą ingerować w gospodarkę hormonalną poprzez wpływ na receptory estrogenu. Natomiast interakcja ta jest 100-1000 razy słabsza i nie działa na wszystkie receptory. Aby izoflawony mogły wpływać na męską gospodarkę trzeba byłoby spożycie duże ilości tofu popitego szklankami napoju sojowego. Ponadto badania wskazują, iż spożywanie 2-4 porcji dziennie (1 porcja = 100 g tofu /250 ml napoju sojowego/ 30 g soi) zmniejsza ryzyko rozwoju raka prostaty o około 30%.
Fitoestrogeny w chorobach tarczycy
Osoby z chorobami tarczycy, w tym Hashimoto powinny ostrożnie podchodzić do produktów bogatych w izofalwony. Wiele badań wskazuje na ich wolotwórcze działanie. Dodatkowo mogą do pewnego stopnia zakłócić wchłanianie L-tyroksyny z przewodu pokarmowego, tym samym powodując konieczność zwiększenia jego dawki.