Czy hot dog może być zdrowy?
Częste spożywanie hot dogów nie jest korzystne dla zdrowia. Tradycyjny hot dog dostarcza od 300 do 500 kcal. Zbyt częste sięganie po takie wysokokaloryczne przekąski predysponuje do wystąpienia nadwagi i otyłości. Wystarczy jednak niewielka modyfikacja, żeby przygotować zdrowszego i zdecydowanie smaczniejszego hot doga.
Jak przygotować dietetyczną wersję hot doga?
- Należy zadbać o dobry skład parówki. Niezwykle istotna jest zawartość mięsa, koniecznie powyżej 95%. Należy pamiętać, żeby nie kupować produktów, w których składzie jest mięso oddzielone mechanicznie, tzw. MOM. W porównaniu z tradycyjnym mięsem charakteryzuje się niższą wartością odżywczą, jest zdecydowanie tańsze, zawiera więcej tłuszczów i licznych niepotrzebnych dodatków. MOM powstaje w wyniku mechanicznego oddzielenia mięsa od kości, może zawierać jej śladowe ilości. Tradycyjną parówkę można zamienić na kabanosy lub parówkę sojową.
- Zamiast zwykłej pszennej bułki do hot doga warto wybrać bułkę razową/ żytnią lub tortille (koniecznie należy pamiętać, żeby sprawdzić skład). Najbardziej rozpowszechniona pszenna bułka zawiera sporo niepotrzebnych substancji dodatkowych, pozbawiona jest składników odżywczych oraz charakteryzuje się małą zawartością błonnika (jest to produkt wysokoprzetworzony).
- Warto dodać świeże warzywa np. sałatę, rzodkiewkę, pomidor, ogórek, paprykę, awokado, czerwoną cebulę, papryczkę chili oraz kiełki. Warzywa są źródłem witamin i składników mineralnych, zawierają dużo błonnika oraz stanowią źródło przeciwutleniaczy.
- Zamiast wysokokalorycznych sosów warto użyć musztardy lub ketchupu, należy pamiętać, żeby wybierać te bez dodatku cukru. Można również przygotować sos na bazie jogurtu (np. czosnkowy lub koperkowy).
Decydując się na zjedzenie hot doga warto przygotować go w domu według powyższych zaleceń. Częste spożywanie hot dogów dostępnych powszechnie na stacjach benzynowych niesie ogromne zagrożenie dla zdrowia. Złej jakości parówki zawierają substancję konserwującą – azotyn sodu, który przyczynia się do występowania nowotworów. Jego duże spożycie i długotrwałe podgrzewanie żywności (które często można zaobserwować na stacjach benzynowych) skutkuje tworzeniem nitrozamin, które wykazują działanie rakotwórcze. Azotynowi sodu (E250) przypisuje się również wzrost ryzyka wystąpienia astmy, zapalenia nerek, problemów behawioralnych, zawrotów głowy oraz nadciśnienia tętniczego.